Jak opisałbyś mijający rok jednym słowem? Dlaczego wybrałeś akurat to słowo?
ARAI. To słowo jest połączeniem dwóch technologii, które w 2024 roku miały ogromny wpływ na media społecznościowe – sztucznej inteligencji (AI) i rzeczywistości rozszerzonej (AR). AI zdominowała codzienną pracę marketerów, dostarczając narzędzia do automatyzacji, analizy i generowania treści. Jednak AR wprowadziła powiew świeżości, pozwalając na kreowanie bardziej interaktywnych i angażujących kampanii. Ta kombinacja była kluczowa w rozwijaniu kreatywności w social mediach, które w przeciwnym razie mogłyby utknąć w schematach.
ARAI. To słowo jest połączeniem dwóch technologii, które w 2024 roku miały ogromny wpływ na media społecznościowe – sztucznej inteligencji (AI) i rzeczywistości rozszerzonej (AR). AI zdominowała codzienną pracę marketerów, dostarczając narzędzia do automatyzacji, analizy i generowania treści. Jednak AR wprowadziła powiew świeżości, pozwalając na kreowanie bardziej interaktywnych i angażujących kampanii. Ta kombinacja była kluczowa w rozwijaniu kreatywności w social mediach, które w przeciwnym razie mogłyby utknąć w schematach.
Co w 2024 roku było największym wyzwaniem dla osób z Twojej branży?
Tworzenie oryginalnych i autorskich treści. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to proste, ale w praktyce, w świecie pełnym inspiracji i nawiązań, coraz trudniej było wymyślić coś zupełnie nowego. W social mediach, podobnie jak w Hollywood, można odnieść wrażenie, że wszystko już było – powielane są schematy, a kreatywność często ustępuje miejsca "remake’om" czy "rebootom".AI, choć wszechobecna i niezwykle pomocna, nie jest jeszcze doskonała. Jej zastosowanie w generowaniu treści bywa ograniczone przez powtarzalność i brak głębi emocjonalnej. Z kolei AR (rzeczywistość rozszerzona) okazała się doskonałym narzędziem, które wniosło świeżość i nowość do kampanii. Dzięki niej marki mogły tworzyć doświadczenia, które były nie tylko zaskakujące, ale też bardziej interaktywne, angażujące i inspirujące. Dodatkowym wyzwaniem było pogodzenie tych technologii z potrzebą autentyczności. Coraz więcej użytkowników zwraca uwagę na to, czy treści, które konsumują, są szczere i odzwierciedlają prawdziwe wartości marki.
Tworzenie oryginalnych i autorskich treści. Na pierwszy rzut oka może wydawać się to proste, ale w praktyce, w świecie pełnym inspiracji i nawiązań, coraz trudniej było wymyślić coś zupełnie nowego. W social mediach, podobnie jak w Hollywood, można odnieść wrażenie, że wszystko już było – powielane są schematy, a kreatywność często ustępuje miejsca "remake’om" czy "rebootom".AI, choć wszechobecna i niezwykle pomocna, nie jest jeszcze doskonała. Jej zastosowanie w generowaniu treści bywa ograniczone przez powtarzalność i brak głębi emocjonalnej. Z kolei AR (rzeczywistość rozszerzona) okazała się doskonałym narzędziem, które wniosło świeżość i nowość do kampanii. Dzięki niej marki mogły tworzyć doświadczenia, które były nie tylko zaskakujące, ale też bardziej interaktywne, angażujące i inspirujące. Dodatkowym wyzwaniem było pogodzenie tych technologii z potrzebą autentyczności. Coraz więcej użytkowników zwraca uwagę na to, czy treści, które konsumują, są szczere i odzwierciedlają prawdziwe wartości marki.
Na co odbiorcy w 2024 roku zwracali największą uwagę według Ciebie?
Odbiorcy wciąż cenią wartościowe, ciekawe i oryginalne treści, które wyróżniają się na tle wszechobecnego szumu informacyjnego. Jednak wiele osób podchodzi do treści pragmatycznie, oceniając je przez pryzmat korzyści, jakie mogą z nich wynieść.Marki, które umiejętnie łączyły te dwa podejścia – oferując interesujący przekaz i jednocześnie komunikując wyraźne korzyści – odnosiły największe sukcesy. W 2024 roku użytkownicy oczekiwali treści autentycznych i adekwatnych do ich potrzeb, które w czytelny sposób przekazywały, dlaczego dana marka czy produkt może im pomóc lub ułatwić życie.Warto zauważyć, że odbiorcy stają się coraz bardziej świadomi i wymagający. Szukają marek, które potrafią mówić ich językiem, a jednocześnie są transparentne i spójne w swoich działaniach.
Odbiorcy wciąż cenią wartościowe, ciekawe i oryginalne treści, które wyróżniają się na tle wszechobecnego szumu informacyjnego. Jednak wiele osób podchodzi do treści pragmatycznie, oceniając je przez pryzmat korzyści, jakie mogą z nich wynieść.Marki, które umiejętnie łączyły te dwa podejścia – oferując interesujący przekaz i jednocześnie komunikując wyraźne korzyści – odnosiły największe sukcesy. W 2024 roku użytkownicy oczekiwali treści autentycznych i adekwatnych do ich potrzeb, które w czytelny sposób przekazywały, dlaczego dana marka czy produkt może im pomóc lub ułatwić życie.Warto zauważyć, że odbiorcy stają się coraz bardziej świadomi i wymagający. Szukają marek, które potrafią mówić ich językiem, a jednocześnie są transparentne i spójne w swoich działaniach.
Co nas czeka w 2025 roku?
Nie spodziewam się rewolucji w mediach społecznościowych, ale raczej ewolucji obecnych trendów. Krótkie formy wideo będą nadal dominować – ich rosnąca popularność wynika z tego, że szybko angażują odbiorców i są łatwe do konsumpcji. Autentyczność stanie się jeszcze ważniejsza. Marki będą odchodzić od "korporacyjnych" treści na rzecz budowania bliższych relacji z odbiorcami. Kluczowe stanie się budowanie społeczności wokół marek – skupionych na wspólnych wartościach, zainteresowaniach i celach. Odpowiedzialność społeczna i zrównoważony rozwój pozostaną ważnymi tematami. Odbiorcy będą oczekiwać od marek nie tylko produktów, ale także zaangażowania w kwestie społeczne i ekologiczne. W 2025 roku AI w social mediach nadal będzie rozwijana, ale w bardziej zaawansowany sposób, skupiający się na personalizacji treści i tworzeniu bardziej interaktywnych doświadczeń. Jednocześnie AR będzie kontynuować swoją ekspansję, oferując nowe, kreatywne możliwości dla kampanii. I wbrew przewidywaniom o końcu Facebooka, ta platforma wciąż utrzyma swoją pozycję jako jedno z kluczowych narzędzi marketingowych.
Nie spodziewam się rewolucji w mediach społecznościowych, ale raczej ewolucji obecnych trendów. Krótkie formy wideo będą nadal dominować – ich rosnąca popularność wynika z tego, że szybko angażują odbiorców i są łatwe do konsumpcji. Autentyczność stanie się jeszcze ważniejsza. Marki będą odchodzić od "korporacyjnych" treści na rzecz budowania bliższych relacji z odbiorcami. Kluczowe stanie się budowanie społeczności wokół marek – skupionych na wspólnych wartościach, zainteresowaniach i celach. Odpowiedzialność społeczna i zrównoważony rozwój pozostaną ważnymi tematami. Odbiorcy będą oczekiwać od marek nie tylko produktów, ale także zaangażowania w kwestie społeczne i ekologiczne. W 2025 roku AI w social mediach nadal będzie rozwijana, ale w bardziej zaawansowany sposób, skupiający się na personalizacji treści i tworzeniu bardziej interaktywnych doświadczeń. Jednocześnie AR będzie kontynuować swoją ekspansję, oferując nowe, kreatywne możliwości dla kampanii. I wbrew przewidywaniom o końcu Facebooka, ta platforma wciąż utrzyma swoją pozycję jako jedno z kluczowych narzędzi marketingowych.
Jak opisałbyś 2025 rok jednym słowem? Dlaczego akurat to słowo?
Społeczności. To słowo najlepiej oddaje to, na czym będzie się koncentrować social media marketing – budowaniu autentycznych i wartościowych relacji z odbiorcami, tworzeniu zaangażowanych społeczności wokół marek oraz umiejętności subtelnego, ale skutecznego docierania do tych grup, które są najbardziej istotne z punktu widzenia biznesu. Społeczności to także rosnąca rola działań prospołecznych i budowania długotrwałych relacji opartych na wzajemnym zaufaniu.
Społeczności. To słowo najlepiej oddaje to, na czym będzie się koncentrować social media marketing – budowaniu autentycznych i wartościowych relacji z odbiorcami, tworzeniu zaangażowanych społeczności wokół marek oraz umiejętności subtelnego, ale skutecznego docierania do tych grup, które są najbardziej istotne z punktu widzenia biznesu. Społeczności to także rosnąca rola działań prospołecznych i budowania długotrwałych relacji opartych na wzajemnym zaufaniu.